sobota, 25 lutego 2012

Swarovski crystal & Toho

Dłubię sobie nadal, dzisiaj na tapecie kaboszony Swarovskiego z dodatkiem idealnych, maleńkich koralików Toho... Do tych prac trzeba mieć anielską cierpliwość okraszoną nutką masochizmu...I ja to najwyraźniej posiadam, bo podoba mi się praca z takimi maleństwami i to niemiłosiernie mi się podoba:D:D
Pozdrowienia!!!
ps Robienie zdjęć kryształkom to bardzo trudna praca. Starałam się bardzo by w pełni oddać kolor kryształu, delikatność jego szlifu i symetrię oprawy koralikowej, dlatego też zdjęć jest dużo, bo właściwie nie wiem które są najlepsze do pokazania, to pokazuję wszystkie:))
W tych pracach użyłam- Swarovski caboshon crystal & japońskie koraliki Toho 15/0.