czwartek, 13 maja 2010

I tiul z tym oraz noc kairu...;)

Ponieważ, jak już pisałam wcześniej- kompletnie nie mam ostatnio na nic czasu, trzeba było sobie zagospodarować jakoś ten wolny czas którego nie posiadam i podłubać.
Notki nie będzie żadnej, powiem tylko, że mi się mąż starzeje- poznać po ogólnym gUpnięciu...wrócił dzisiaj do domu z teleskopem, a powinien cukier kupić....
Noc kairu, naszyjnik i bransoletka.


Ładnie się błyszczą te koraliczki, ujmująco.





środa, 12 maja 2010

10- te zdjęcie, czyli czasopochłaniacz;))

Urocza koleżanka zwana przeze mnie i na mój prywatny użytek  Jasnoniebieską, zaprosiła mnie do zabawy. Należy znaleźć dziesiąte zdjęcie licząc od najstarszego na swoim komputerze i przedstawić je z jego krótką historią.
Muszę się przyznać, że w ogóle nie liczyłam kolejności moich fotek zgromadzonych na dysku bo musiałoby się to u mnie skończyć ciężką furią i atakiem apopleksji;))) Na dysku mam zapisane wszystkie zdjęcia od 2003 roku....Wybrałam jedno z najstarszego katalogu- październik 2003

Historii tej fotki opowiadać nie będę, zostawię Wam pole do popisu- co przedstawia prezentowane zdjęcie, kogo na nim można zaobserwować i po co?:>:D

Do dalszej zabawy zapraszam YETI i MILENKĘ .

Pozdrawiam serdecznie:)Dziękuję za wszystkie komentarze i miłe odwiedziny, zapuściłam się ostatnio w życiu blogowym, ale obiecuję poprawę!


niedziela, 9 maja 2010

Pracowita sobota...

I jej efekty. Co prawda tylko craftowe, a natyrałam się jak dziki osiołek przy koszeniu trawnika, niestety pogoda dzisiaj nie sprzyjała robieniu zdjęć na polu. Te w domu też nie wyszły wybitnie, ale są.
Komplet : naszyjnik+ bransoletka+ kolczyki
Zapraszam do oglądania:)