poniedziałek, 5 lipca 2010

Plotki i ploteczki...koralikowe:)

Obserwacja- decoupage nadal leży odłogiem, za to koraliki cieszą się ostatnio moim zainteresowaniem. Po wyprodukowaniu tysiąca piŃciuset broszek, szmatki poszły w kąt, a ich miejsce zajęły koraliki:)))
Plotę więc sobie druciane żyłeczki, nawlekam widoczne na fotkach maleństwa komponując z nich obroże na szyje i bransoletki w tzw. międzyczasie uczestniczę w kursie dla pracowników kadrowych, trzęsę życiem domowym,, wysłałam syna na wakacje...hmmm, co by tu jeszcze....???Nic mi do głowy nie przychodzi, więc jak same widzicie- nudą mi schodzi:):):D Pozdrawiam wszystkich zwiedzających mojego bloga, dla stałych koleżanek- obserwatorek- ukłony ślę niskie, buziaki dla wszystkich i ... do następnego razu:)))
ps. W ciągu ostatniego tygodnia dotarło do mnie bardzo dużo słońca, nawet się opaliłam!!!Ale ponieważ dzisiaj postanowiłam zrobić te zdjęcia- słońce gdzieś się cholera schowało;/