sobota, 3 września 2011

KoŃkurs bez konia...Rozwiązanie

Przede wszystkim, przepraszam za opóźnienie, nie miałam możliwości zamieszczenia postu z rozwiązaniem KoŃkursu bez konia wcześniej. Mam jednak nadzieję, że zostanie mi to wybaczone:))
Kochane..w koŃkursie udział wzięły 23 osoby (liczba postów 27 w tym kilka zdublowanych i mój wpis). Oczywiście na zdjęciu widać sarenkę , jest tam jak byk widoczna i nie rozumiem dlaczego jedna z koleżanek stawiała na GLON,a inna widziała tam GRZYBA:P:D Pewnie każdy widzi to co chce zobaczyć, ja od siebie mogę tylko dodać, że zauważyłam tą sarnę przez okno, które bynajmniej nie jest moim osobistym oknem, ale jak zobaczyłam to stFForzonko to nie mogłam się oprzeć...cyknęłam telefonem to co dało się cyknąć i dawaj, pokonując ok 30 schodów, rujnując śmietnik tak,  że cały recykling szlag trafił koncertowo, pognałam na łąkę w to miejsce gdzie sarenka była widoczna...Trzeba mnie było widzieć:D:D:D Obłęd w oczach, komórka w dłoni w balerinkach przez chaszcze- i to wszystko ku uciesze...najbardziej to swojej, ale mam nadzieję, że Wy też ciut miałyście zabawy z tym koŃkursem. Sarenka okazała się być niewdzięcznicą, na nic moje modły , że ma stać w miejscu i nie ruszać się, bo pani lejdik zdjęcie będzie robić i będąc porządną sarną, powinna była zapozować z gracją i wdziękiem kobiecym ukazując to co w niej najpiękniejsze...no...w końcu mi pokazała, co o mnie myśli, ale do rzeczy...
Wszystkie dobre duszyczki którym chciało się napisać cokolwiek biorą udział w losowaniu, losowanie z przyczyn technicznych odbywa się drogą telefoniczną, podaję nr od 1 do 23 i dzwonię do osobistego małżonka, mąż podaje nr 3 bo się bidok wystraszył, że im większą liczbę poda tym gorsze to dla niego będzie w skutkach, nie wiem o co mu chodzi, ale chyba nie sądził, że każę mu 23 dywany wytrzepać, skoro w domu mamy raptem jeden i to maleńkich rozmiarów...
Nr 3 to komentarz Joanny
Asiu, proszę o adres do wysyłki nagrody, niespodzianki.
Wszystkim serdecznie dziękuję za udział w zabawie i jeśli czas pozwoli, a głowa coś wymyśli- możecie się spodziewać kolejnych wariackich zagadek:D
Pozdrowienia i mały reportaż zdjęciowy na koniec:
 Stój siersciuszku, proszę cię...stój spokojnie...
 Grzeczna dziewczynka, jak ładnie będziesz stała to cię cały świat zobaczy!!!
 No mówię, cholera, międzynarodowa kariera przed tobą, gdzie leziesz...??

 No... i pokazała gdzie ma mnie i moje obietnice o sławie...