Święta, że będą to każdy wie, ale szczerze powiem nie lubię nastroju świąt odczuwać już w listopadzie...Do początku grudnia zdąży się przejeść, a później to już w ogóle człowiek traktuje wszystkie świąteczne ozdoby jako zło doczesne i patrzyć na nie nie może...Tak więc nie wychylając się za bardzo polecam póki co garść nowości...Zanim wstawię je do sklepu, a będzie to chyba jutro to mała zajawka zdjęciowa tego co dzisiaj udało mi się obfotografować:)) Nowe wzory aniołów, anioły są 100% wykonane ręcznie, czasami piszecie mi w mailach, że pięknie je robię...A ja już tyle razy pisałam, że anioły NIE SĄ mojego autorstwa. Mam to szczęście, że mogę je sprzedawać, obcowanie z tymi figurami to naprawdę czysta przyjemność, czasami jest ich u mnie bardzo dużo, wtedy mój salon zamienia się w prawdziwe anielisko , prawie jakby człowiek był w niebie, tylko zamiast pomykać po chmurkach trzeba twardo wtedy stąpać po ziemi i uważać, żeby żadnemu aniołowi nie stała się krzywda:)) No, to po kolei przedstawiam:
- OPIEKUN DOMOWY- płaskorzeźba
-PASTELOWA LAURA-
-FLORENCJA ze świecą-
I wzory które już znacie:
CDN...:)
Opiekun zdecydowanie wygrywa :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się płaskorzeźba - taka cała biała. Mam teraz taki okres życiowy - na biało wszystko maluje :)))
OdpowiedzUsuńAsia kochana - takich pięknych aniołków masz tak dużo że sama od nich nabrałaś anielskiego charakteru chyba. Powinnaś nabrać - bo jak tyle ich masz to powinny Ci już skrzydełka urosnąć. A może już je posiadasz, tylko przede mną chowasz? Żeby mnie zazdrość nie zżarła :)))
Nadusia...oczywiście, że mam skrzydła, normalnie je w plecaku noszę, żeby nie pobrudzić...;):D:D
OdpowiedzUsuńAle faktycznie, ten Anioł Opiekun Domu robi wrażenie, przepiękny jest:)))..
że tak nieskromnie powiem:)))
Anioły mam cały rok w mieszkaniu, choć nie ukrywam, że przed świętami coraz ich więcej wyłazi z kątów;))
OdpowiedzUsuńWszystkie są cudne, ale Opiekun zdecydowanie najlepszy:))
Anioły to nie moja bajka, ale opiekun domowy... no no no się prezentuje :) W końcu będę do Ciebie zaglądać regularnie :)
OdpowiedzUsuńMuszę Cie kiedyś znienacka zaskoczyć i po cichu skraść parę piórek na szczęście :))) Będę polować na Twój plecaczek :P
OdpowiedzUsuńŚliczne te Anioły:)) Podzielam opinię, że Opiekun Domowy zdecydowanie jest The Best:) Może uda mi się w końcu zrobić zdjęcia mojemu anielskiemu towarzystwu i pokazać kolekcję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Nic nowego nie powiem - opiekun jest rewelacyjny! Ma to "coś" w sobie :)
OdpowiedzUsuńfajnie musi wyglądać Twój anielski salon
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne są!
OdpowiedzUsuńPiękne anioły :) Ja już nie mogę doczekać się Świąt... Pozdrawiam ciepło i anielsko :) I czekam na ciąg dalszy!
OdpowiedzUsuńAnioł Opekun Domu najładniejszy - jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPiekne! Ach czemu taki Aniol nie chce do mnie przyleciec:(
OdpowiedzUsuńNarte mówisz, no rzeczywiscie na tym małym tak wyglada jakby Guapa sie wybierała na zjazd.
OdpowiedzUsuńBabo sesja TapModela Raszko jest na drugim blogu. Tam masz zdjec do wyboru
buziole
no kusisz niemiołosiernie!!!!! :) Rozumiem, ze kasę mozna juz wplacac? najchetniej przygarnęłabym je wszystkie, ale, raz ze miejsca robi się juz niewiele, a dwa chyba nie starczyłoby kasy, :):):)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i tego obcowania z zastępami anielskimi ,,zazdraszczam ,,:): Szkoda ze mieszkasz tak daleko, wkręciłabym sie nawet do sprzątania pracowni :):):)
Wow, piękna armia anielska:))) A co z diabłami? Przydałby sie jakiś Boruta dla równowagi:)))
OdpowiedzUsuńCudowny opiekun ale ja mam chopla na punkcie długaśnych aniołów ależ mi się podobają .
OdpowiedzUsuń