Ja niekumata jestem, co to za zielony ludź? Kiedyś gdzieś w sklepie na czymś go widziałam, ale ja nietelewizorna jestem, to nie wiem... Mimo to pozdrawiam ciepło :) PS. Jestem zachwycona tekstem, że w zależności od potrzeby zrobi sałatkę lub awanturę - cudo!!!
Niech Czesio tak nie szaleje i lejdikowego bloga nie psuje, ok? Super wyszlo! Szkoda, ze ja mam talent tylko do destrukcji- wczoraj namieszalam w ustawieniach, ze dzisiaj nie poznaje swojego bloga- taki bajzel... Czesia mi podeslij, moze chociaz salatke zrobi:)
No widzę Czesiu, nawet do twarzy Ci w zielonym :) Ale Ty tak na stałe tutaj, czy tylko w zastępstwie, póki Lejdik jest zajęta??? Bo wiesz, my za Lejdikiem to bardzo będziemy tęskić... nie, żeby Czesio nie był git, ale Lejdika też fajnie by było mieć:)
Witaj Lejdik w całej swej okazałości ;) teraz się nie ukryjesz, gdy będziemy się mijać na giełdzie kwiatowej :D PS zmiana kolorystyki wprowadziła mnie przez chwilę w zadumę... myślałam, że pomyliłam blogi :)
Dzień dobry Czesiu:) ach ten blog - tak się spsuć:)
OdpowiedzUsuńNo ale co się Lejdikowi stało, Czesiu???
OdpowiedzUsuńJa niekumata jestem, co to za zielony ludź? Kiedyś gdzieś w sklepie na czymś go widziałam, ale ja nietelewizorna jestem, to nie wiem... Mimo to pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPS. Jestem zachwycona tekstem, że w zależności od potrzeby zrobi sałatkę lub awanturę - cudo!!!
Ja tam Czesiowi nie wierzę, pewnie sam spsuł blog a na Lejdik zrzuca;))
OdpowiedzUsuńNiech Czesio tak nie szaleje i lejdikowego bloga nie psuje, ok?
OdpowiedzUsuńSuper wyszlo! Szkoda, ze ja mam talent tylko do destrukcji- wczoraj namieszalam w ustawieniach, ze dzisiaj nie poznaje swojego bloga- taki bajzel... Czesia mi podeslij, moze chociaz salatke zrobi:)
oddaj Czesiu Lejdika!:)
OdpowiedzUsuń...a wyobrażacie sobie jakby lejdik miał 4 godziny wolnego? bosze drogi!
OdpowiedzUsuńNo widzę Czesiu, nawet do twarzy Ci w zielonym :) Ale Ty tak na stałe tutaj, czy tylko w zastępstwie, póki Lejdik jest zajęta??? Bo wiesz, my za Lejdikiem to bardzo będziemy tęskić... nie, żeby Czesio nie był git, ale Lejdika też fajnie by było mieć:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Czesiu za kffiatki i dobranoc:)
OdpowiedzUsuńLejdiku, a to ja nie wiedziałam,ze Ty się z Czesiem kumplujesz;) No to już całkiem czaderski z was duet;)
OdpowiedzUsuń:) ło matuchno ale post :)
OdpowiedzUsuńObłędy jakieś tu porobiłaś Ciesiowata Ty nasza :)))
OdpowiedzUsuńCzesiu pofiem bes pardonu.......wolem Lejdik...odejdź:)))
OdpowiedzUsuńO jaaaaaa... Dostałam grafikę w codzienniku Lejdik! O jaaaaa!!!!
OdpowiedzUsuńCzesio - poczytaj bajkę o wężu i s..... ;)
OdpowiedzUsuńNo no, los siemanos Czesios:))
OdpowiedzUsuńLejdikos amigos, and all world blogs:))
Ło matkos i córkos, co tu się wyprawialos?:))
K;)
A tak się coś spsułoŚŚŚ:D:D
OdpowiedzUsuńLejdiczku -Ty zgrywusko!!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Oj, jaki cudny lejdik i nowy banerek. Lejdiczku, Ty łobuziara jesteś !!!
OdpowiedzUsuńO Mamo.. A cóż to za zmiany na zielono:)? Wszystkie Czesie są fajne, ale Lejdiki zdecydowanie The Best..
OdpowiedzUsuńAaaaaaaale o so choci??? ;))
OdpowiedzUsuńNosz i całe szczęście, że SE poszedł, bo masz niezwykle sympatyczną facjatkę Lejdiczku!
OdpowiedzUsuńWitaj Lejdik w całej swej okazałości ;) teraz się nie ukryjesz, gdy będziemy się mijać na giełdzie kwiatowej :D PS zmiana kolorystyki wprowadziła mnie przez chwilę w zadumę... myślałam, że pomyliłam blogi :)
OdpowiedzUsuńoj ten Czesio... ale sprawił, że Cię widzę :)
OdpowiedzUsuń...dziękuję za komentarz, pozdrowienia dla Czesia.papa
OdpowiedzUsuńMyslalam Lejdiku,zes brunetka jest)))Iwona
OdpowiedzUsuńnosz widać widać maskowaty ten uśmieszek jak nic.
OdpowiedzUsuńbuziole w niego