Mój remont klatki schodowej trwa w najlepsze i ma się całkiem dobrze:)) Na zdjęciach widoczne efekty malowania boa(kurde)zerii, trudno się robi fotki na korytarzu, więc z góry przepraszam za słabą widoczność i błyskotliwe efekty;))W rzeczywistości deski nie błyszczą jak lustro, to tylko efekt lampy w aparacie. Widoczne drzwi ( te bez klamki i oklejone tapetą) to zajawka tego co będzie się działo dalej, a obraz który pyszni się na białej ścianie to prezent malowany własnoręcznie!!!od osobistego kuzyna na moje...18 urodziny!!! No ma już trochę lat, kompletnie nie pasuje mi do mieszkania, ale mam do niego ogromny sentyment, Kossak to to nie jest, ale wielbię go i dobrze się czuję gdy wchodząc do domu mogę na nim zawiesić oko.
W kolejnej odsłonie kawałek ogródka, hibiskus kwitnie jak szalony i piękny jest, urzeka mnie kolorem i mnogością kwiatów, niestety jako kwiat cięty obraża się i nie chce zachować swego uroku w wazonie;/
Pamiętacie mojego storczyka który zakwitł bodaj w styczniu??Kwitnie sobie nadal w najlepsze, cudny jest i jeszcze mi się nie opatrzył. Postawiony na szafce tylko do zdjęcia, normalnie stoi na parapecie południowego okna.
Poza tym mam dziwne nastroje, ale staram się skupiać na rzeczach ważnych, te mniej istotne odkładając na 'jutro'.
Pozdrowienia jeszcze letnie, słonko świeci, pszczółki bzykają, komary tną wieczorami- nic tylko żyć nie umierać:D
Kwiatków Ci dostatek (od doniczki po ugory kole płota) co więcej one cóś takie kolorowe. Za to minimalistyczny przedpokój wygląda przednie. Rób dalej ))) napawa mnie Twoja robota otuchą, że i ja wezmę się kiedyś za swoje kuchenne mebleki :)
OdpowiedzUsuńJoasiu masz pracowite dni,,ale efekt jest super
OdpowiedzUsuńjejuniu, Jasiuniu!! Niebo i ziemia - co było i co teraz masz!! Już mi swędzi wszędzie :D, żeby na żywo to wszyściusieńko zobaczyć. Ależ dziewczyno zaszalałaś!!
OdpowiedzUsuńBlada, zawsze wiedziałam że głowę i ręce masz nie od parady, że leżenie i pachnienie to nie dla Ciebie, ale aż o takich kontaktach z natura, nie wiedziałam:)
OdpowiedzUsuńKorytarz odmieniony niesamowicie!!!!Świetny efekt!
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty!
Pozdrawiam
Chlip, chlip, moje hibiskusy po przeprowadzce w inne miejsce ogrodu w ogole nie chca rosnac:(
OdpowiedzUsuńremont cudowny, a i obraz klimatem do koloru boa pasuje. moze jeszcze troche muszli i bedzie w morskich klimatach? kwiatki cudne! u mnie na pisakach to raczej niemozliwe. u mnie jeden dzien nie padalo, ziemia jakby jeszcze mokra, wiec kropelki nie odpalalam. a jak wrocilam ze sklepu to hortensje lezaly na ziemi... piekne masz storczyki u mnie jakos nie chca tak kwitnac. czekam na dalsze wiesci remontowe - powodzenia!
OdpowiedzUsuńLejdik!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przedpokój. I jak miło, że sentymentalnych pamiątek się nie wyzbywasz; tym bardziej, że całkiem miło się prezentuje przecież.
Podziwiam, zazdroszczę Ci tej radosnej aktywności (bo sama nie mogę się zmobilizować) i pozdrawiam
w całej rozciągłości popieram wieszanie na ścianach tego do czego mamy sentyment a nie tego co wybrałby dla nas stylista :))) mam to samo
OdpowiedzUsuń