sobota, 17 października 2009

Październik...






Z przykrością stwierdzam, że w czynnym uczestnictwie w życiu blogowym zapuściłam się okrutnie. Niestety, jakoś dziwnie doba mi się kurczy, obowiązków przybywa, a sił
zaczyna dziwnie brakować. Na dodatek moje drugie ja;)) czyli ta część mnie która odpowiedzialna jest za dynamikę działania na polu aktywności blogowej wykazuje się absolutnym tumiwisizmem oraz lenistwem pospolitym. Nim wychowam to moje drugie ja i nauczę, że człek rzetelny angażując się w cokolwiek, niechby i w pisanie bloga, dokłada wszelkich starań by sprostać wszystkim obowiązkom, no więc nim to zrobię to pokażę efekty moich ostatnich poczynań dekupażowych. Ikonki sobie machnęłam, drobne 9 szt. (resztę można oglądać w zakładce "Sama sobie zrobiłam") jak zima- to zima:D:D