czwartek, 25 marca 2010

Wianki wielkanocne...

Odgrażałam się ostatnio, że zrobię no i zrobiłam:)) Oprócz wianków zrobiłam również wielki porządek na ogrodzie zdjęcia ogrodu nie będzie, jak coś zakwitnie, wtedy będę focić, póki co jest szaro i parchato, ale za to do liścia wygrabione, aż mi w kręgosłupie strzela, ale fajnie się zmęczyć, czasami wysiłek fizyczny jest najlepszym lekarstwem na wszystko:)








10 komentarzy:

  1. Moim faworytem jest wianek jajeczny. Przypomina prawdziwe ptasie gniazdo. No, może takie gniazdo "ptasie przedszkole";)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. kurcze, poodgrażaj się jeszcze i zrób dla mnie :). Umiem tylko pleść bez sensu, wianki mi nie wychodzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne te wianeczki! to jaja styropianowe czy plastikowe? p.s. tak to jest zwykły papier

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne,prześliczne,cudne!!!
    pierwszy wianek podoba mi się najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne! Ten z pomarańczonymi piórkami poproszę!
    A u mnie tulipany wychodzą (na razie liście) i właśnie od dwóch dni sprzątam ogród aż się kurzy! Pachnie wilgotną ziemią, ptaki już śpiewają, aż chce się żyć!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaja są plastikowe, wianki wiklinowe- plecione przez fachowców, nie mam serca ludziom pracy odbierać, więc dekoruję gotowce:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Wam, bardzo się cieszę, że się podobają, bo to znaczy, że szybko znajdą nabywców!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lejdiczku, i tak beze mnie do ogrodu poszłas? U Ciebie już zrobione a u mnie ciągle nic!Takie słońce a ja siedze w pracy i mnie cuś trafia!
    Wianki suuuuper!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja zdecydowanie stawiam na ostatni, śliczny jest

    OdpowiedzUsuń
  10. Matko kochana... ależ te wianki fajne. No nic... mój przykicany sklepowy zając z ze słomy też fajny. Choć z takim wiankiem byłby fajniejszy.
    A tak w ogóle.. to proszę nie wybierać jajek z gniazd. Nawet tych plastikowych ;)

    OdpowiedzUsuń