Uprzejmie informuję, że w końcu nadeszło lato!Temperatura przekracza 30st C, słońce pali niemiłosiernie, jednym słowem- jest cudnie!Na tę okoliczność przyrody dłubię sobie nadal, dzisiaj to co lubię najbardziej, czyli obrazki:)) Jak zwykle tło fakturowane. Każdy obrazek wykonany na desce, każdy posiada z tyłu zawieszkę do powieszenia. Idę opalać się dalej!Pozdrawiam, życzę każdemu z osobna i wszystkim razem miłego, słonecznego dzionka:)
EDIT:
Dla tych co narzekają na aurę za oknem, chociaż nie rozumiem jak możecie mówić, że u Was leje, jak ja spalam się w całości jak kurSzaSzek na rożnie;)))
Kffiatuszki, bo promyków słonka Wam nie sfotografuję:
Pasiflora, męczennica- pięęęekna jest...proszę oblookać na pocieszenie:))
słonko? 30 stopni....u mnie nawet 20 nie ma i deszcz:((
OdpowiedzUsuńU nas też świeci - i nawet nie narzekam , bo akumulatory na zimę przekroczyły ledwie minimalny poziom ładowania! ;)
OdpowiedzUsuńno u mnie dupa-czyli deszcz
OdpowiedzUsuńU mnie to nawet dwie albo i trzy dupy :-( Pada,wieje i grzmi brrrrrrrr............
OdpowiedzUsuńto dobrze masz jak możesz się opalać...ja w robocie sie tak rozpływam,że potem uciekam do chłodu:)
OdpowiedzUsuńA Ty zdolna baba jestes, Lejdik:) I jeszcze chcialam dodac, ze u mnie wali zabami i czuje ze toneeeeeee:)
OdpowiedzUsuńPoohi...ja tam nie wiem...Ty mi się cały dzień na GG świecisz...;):D:D I to pełnym słonkiem:D:D
OdpowiedzUsuńDeZalko- też tonę, tyle, że z upału okrutnego, na jutro zapowiadają 34st..Mogę podesłać Ci to słonko w słoiczku!:))
Dziękuję dziewczęta kochane, że Wam się chce pisać, Haneszko- pozdrawiam:)
Kasiu- noo ja też się wygrzewam, żeby energii do przyszłego sezonu wystarczyło
Qrko, Sylwuś- Wam też mogę ciut upału posłać, nie będę się sępić:)))
oo to muszę zrobić dochodzenie kto świeci moim słonkiem na GG:P Z pracy wracam 14.30 najwcześniej,wiec jak widzisz moje słonko w pełnej krasie wcześniej to nie ja :P
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się mocno przy tych ikonach! Piękna męczennica :)
OdpowiedzUsuńkorzystaj ze słonka ile wlezie, meteorolodzy zapowiadają od przyszłej środy koniec lata:((((( dziś u mnie było 3 w 1, czyli burza, ulewa i upalne słońce:)
OdpowiedzUsuńikonki cudne, Dama z łasiczką też, zdolniacha jesteś!!!
Serdeczności
Tak w końcu ciepło i lato...jednak dla mnie to małe pocieszenie bo urlop się skończył i wróciłam do pracy...i słoneczka nie widzę:( Życie...
OdpowiedzUsuńObrazeczki przepiękne!
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na blogu:)Miło mi:)
a u mnie leje.....szaro, buro, ponuro i na dworzu i w sercu, błeeeee, jak ja nie znosze tegorocznego lata.....
OdpowiedzUsuńObrazki świetne, miałam sie pobawic ale cóś nie wyszło, no i ta cudna pierwsza skrzynia z poprzedniego postu, swietna!!!!!,buziaki
To Ty bardzo zorganizowana jesteś... opalanie, zachwyt na słoneczną aurą, a tzw. międzyczasie trzaskasz kilka obrasssków... Pozazdrościć i organizacji, i talentu (tego przede wszystkim!).
OdpowiedzUsuńA męczennica - boska - uwielbiam!!!
Pozdrowionka słoneczne ;)
Widziałam te obrazki w oryginale !! Są zajefajne! Oj Asiu - kusisz mnie - też TAK zacznie "malować"
OdpowiedzUsuńJaki upał?! No dobra. Jutro jadę do Łodzi to może ten upał zobaczę. Ale mi i tak lato się podobywuje. jakie by nie było to i tak zielone a dla mnie to wystarczy.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńpiękne obrazki! u mnie pogoda też raczej deszczowa... ale ja uwielbiam deszcz...
pozdrawiam cieplutko :)
Pogoda cudo, w sam raz, żeby się opalać. Obrazki super :) Wracam na słoneczko, buziaki!
OdpowiedzUsuń