Dekupażowo się nie obijam jednak, powstało sporo nowości, które już jutro powinny się doczekać szczęśliwego obfotografowania, dzisiaj na złość wszystkiemu baterie w aparacie padły, muszą się ładować, a że ja nie mam czasu na siedzenie i czekanie aż ten moment naładowania akumulatorków nastąpi to dzisiaj piszę, a jutro foty pokażę, przez weekend może ktoś będzie miał chwilę czasu i rzuci na moje prace łaskawym okiem. Czas kiermaszy trwa, więc trzeba pracować wydajnie:))Zobaczymy co z tego wyniknie, kolejny kiermasz już 10.07 i wtedy też będę mogła ocenić wymierne efekty moich dotychczasowych poczynań na niwie rękodzielniczej.
A na dzień dzisiejszy realizuję bardzo duże zamówienie dla klienta, a ponieważ nie jestem rurą to...
Jeśli ktoś ma ochotę na girlandy z kryształków, proszę o info na maila. Girlanda wykonana jest z kryształu akrylowego, idealnie przeźroczystego, jej elementy pięknie mienią się w świetle zarówno dziennym jak i sztucznym. Girlanda ma 1m długości, składa się z wypukłych kryształkowych pastylek o dwóch wielkościach, duże pastylki mają ok 3cm średnicy, małe 1cm. U mnie takie girlandy służą do podpinania zasłon w sypialni, mam również z nich 'zasłonę' w łazience. Girlandy można ze sobą dowolnie łączyć i komponować. Można z nich tworzyć abażury na lampy i co komu jeszcze przyjdzie do głowy. Normalna cena tych girland to 29zł/1szt. Ponieważ zamawiam bardzo dużą ich ilość, dostałam bardzo korzystny rabat, więc jeśli ktoś ma ochotę na metrową girlandę z kryształków, proszę o kontakt mailowy, cena= 16zł.
Zaległe zdjęcia
(zdjęcia powiększają się po kliknięciu)
1. Obraz z serii 4 pory roku "Zima"
rozm. A4
Tło fakturowane, zdobienie decoupage.
2. Obraz z serii 4 pory roku "Jesień"
rozm. A4
Tło fakturowane, zdobienie decoupage.
3. Komplet pastelowy -butelka do podlewania kwiatów, ramka na zdjęcia, zakładka do książki
4. Jaja biskwitowe, duże. Zdobienia decoupage
CDN...:))Miłej niedzieli życzę;))
śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńJa mam taka lampe kryształowa, niestety spadło biedactwo i sie pobiło-więc lezy i czeka az cos wymysle na kryształki-Ywój pomysł na podpinanie firan bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńBuziole staruszko
Lejdiku, z tą awersja do netu miałam podobnie chyba ze dwa miesiące. Powoli znowu oswajamy się ze sobą,ale jakoś tak nasz związek ostygł, choć nigdy nie była to jakaś szalona miłość."Blogowy świat" to dla mnie pojęcie nieco pretensjonalne i do niczego nie czuję się zobowiązana w związku z tym,że bawię się w zapisywanie swoich luźnych spostrzeżeń. Dystans to podstawa w takich kontaktach.
OdpowiedzUsuńAle brak mojego komentarza pod ostatnim [postem nie oznacza,że się wypięłam. mało tego, zanim doczytałam zdanie wiedziałam już (sercem po prostu), kto zacz, ale że w tytule było już powiedziane,że "...I ROZWIĄZANIE", to poszłam sobie obrażona pokopać w ogródku. Taki mój antyfioł na stres :)Niemniej myśli o Pani D. powracają do mnie od tamtego zdjęcia,gdy sobie wokół roślinek przykucam, bo szczególnie mi ta kobieta przypada do serducha i duszę koi myśl,że są takie Damy nieupudrowane, a Wielkie:)
No to sobie popisałam. Aha, przytaknąć jeszcze muszę,że racja to, co o drobnym rozdawaniu piszesz- radość pomnożona, gdyż podzielona :) Buziaki :)))
ja też tak mam czasami :) a odpowiadając na Twój komentarz: co wygrywa wycieranie kurzu czy kolejna warstwa lakieru? zdecydowanie lakier :) tylko ilość kotów w domu przyrasta ;)
OdpowiedzUsuńa ja się męczę i też mi się nic nie chcę - taki leniuchowy ze mnie blogowicz ostatnio się zrobił :((
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na zdjęcia Twoich prac, bardzo je lubię oglądać (prace, zdjęcia zresztą też). Pozdrawiam serdecznie! Powodzenia na kiermaszach :-)
OdpowiedzUsuńno i w końcu cosik pokazałaś, a juz tak dawno nic nie było no i w realu tez jakos cie ostatnio spotkać nie moge...
OdpowiedzUsuńO kurdele - ile tu śliczności na tym blogu! Trzeba będzie zaglądać systematycznie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nie dość że zdolna dziewczyna jest,
OdpowiedzUsuńto jeszcze i fajna, Gocha dobrze wybrałaś :-))
Lejdik pozdrawiam i dawaj te nowe prace
bo na pewno będzie co oglądać :-D.
no nareszcie ....zjawiła siem :):):):)
OdpowiedzUsuńno cóż, jak juz gdzies ...kiedyś.... pisałam, masz wybaczona absencję, aczkolwiek sechłam tu z tęśknoty zaglądając, odkurzając i podlewajac kwiatki :):):)
Obrazki cudne, ja na razie zbieram się do próby, jak mi się uda będę krzyczec,
a na koniec wieluuuu zadowolonych klientów Ci życzę i tych kiermaszowych i tych innych :)
zaszalałaś dziewczyno z tymi zdjęciami!! Wywaliłaś wszystko żeby znów na miesiąc zniknąć ??!! :-P
OdpowiedzUsuńfiuuuuu fiuuuu zdjęciorów tyle, że czasu brakuje na spanie... Ja to bym Ci aparat w ogóle skonfiskowała i kazała w internecie wywiesić swoje prace na sznurku. PRzynajmniej człek by se pooglądał. tak to tylko małe liźnięcie, rzut okiem i zaś posucha. Ty się przeproś z internetem, niech Ci wena da coś na wzmocnienie i pokazuj więcej za nim ja w dzicz wielką i daleką wyjadę.
OdpowiedzUsuńBuziolki ode mnie i pozdrówka od Twego fana (mego mążżżższczyzny, którego rozkochałaś w sobie SwOm myszowatOm miłościOm )
Pozdrawiam serdecznie wszystkich razem i każdego z osobna!!!!Gocha- jest mi miło, że wpadłaś, zapraszam częściej, bo jak pisze Bronka- jestem fajna...;))Z tym, że Nadia może zdementować tę opinię, ona zna mnie osobiście;):D:D
OdpowiedzUsuńHalinko, caUUJ małżonka czule...znaczy myszowacie ode mnie:)))
Lewkoniu, rozumiem , że gdy uda mi się spotkać A. Dymną raz jeszcze mam Ją szczególnie od Ciebie pozdrowić?:>:)Zrobi się!
Izula- dziękuję Ci miła za podlewanie kwiecia...z kurzem mogłaś się bardziej postarać, no ale...;):D:D
CaUski , dobre Duszki:))
Lejdiku kochany. Na gg do Cię naczertiłam o te girlandy. A tu jeszcze dodam pean na temat yayec. Piękne piękne!
OdpowiedzUsuńA mnie się marzy taki cały żyrandol kryształkowy! Jeju! Nawet niedawno oglądałam taki w Czechach. Tylko sufity muszę sobie w domku podwyższyć. ;)
OdpowiedzUsuń