wtorek, 13 kwietnia 2010

Świeczką i pędzlem...

A coś miałam napisać, ale nie napiszę, bo chyba nie czytacie - zdjęcia za to będą w ilości dość sporej:))Dzisiejszy urobek, jeszcze nie wiem co z tym zrobię, chyba pójdą do ludzi...

14 komentarzy:

  1. Ej! Ja czytam! Pisać mi tu, bo jak nie to....;P
    Śliczne są te Twoje kolczyki, znowu mam ochotę przekłuć sobie uszy...
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to nie czytaja??? Lepiej przyznaj, ze sie tak namachalas, ze juz ci sie pisac nie chce;) Zazdroszcze ci tak wysokiej produktywnosi, ale kropy straaasznie niesymetryczne sa;) Hehe, nabijam sie nieco, zawsze mialam swira na puncie schematow, rzutow, labiryntow, wszedzie sie logicznych wzorow doszukiwalam, kocham miloscia niewypowiedziana wszelakie tapety, dywany i plaskorzezby ;) zboczenie autystyczne , hehe, w dodatku dziedziczne z tego co po mlodym widze;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No no piękna produkcja.
    Bardzo mi się podobają kropkowane

    OdpowiedzUsuń
  4. Tygrys- symetria nie jest moim ulubionym schematem, więc i kropy absoKurdeLutnie symetryczne nie miały być:D
    Czytacie...???hmmm- no dobra, to kolejnym razem coś jednak napiszę:)
    Dziękuję za komentarze:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytamy :) tylko ostatnio nastrój nie sprzyjał blogowaniu (mojemu przynajmniej). Kolczyki z motylimi skrzydełkami uwielbiam! Ze mnie jest dziwadło: nosze się na sportowo, w sukienkach wyglądam źle, bieganie za dzieckiem nie sprzyja dużej biżuterii, ale piękne, secesyjno-bogate cuda zawsze wpadają mi w oko.

    OdpowiedzUsuń
  6. machnęłaś się w pracy, że ho, ho. Pisanina w tym przypadku zbędna, acz następnym wpisem popisz! A i może jakiegoś linka instruktażowego do kwiatów uprzejmie bym poprosiła wkleić?! Życie mnie rozleniwiło, trudno siły na szukanie zebrać...
    Symetryczne kropkowanie to jeszcze większy oczopląs, niesymetryczne jest ok. I na koniec dodam, że podobnie mam jak 8smake. Z tym może tylko, że nawet gdybym mogła, jakoś zapominam o wytwornym obuwiu, wypaśnych torbach i wszelkich innych dodatkach, na secesje patrzeć lubię i przeciążoną biżuterię, zachłannie!
    Dziękuję, to już wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładne, ślicznie pozestawiane!

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczniusieńkie kolczyki!!! Super te ze skrzydłem i Klimt. To chyba nie jest drewno?...

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak mi miło dziewczyny czytać Wasze słowa!!!:)))Dzięki po stokroć, bo też mam zdołowanego doła spotęgowanego śmiercią bliskiego wujka...naturalną, ale zbyt wczesną...:/Takie życie, niestety.
    Mabu- to drewienka są:))
    Ściskam i pozdrawiam wszystkich razem i każdą z Was z osobna- fajnie, że jesteście:)dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też jestem oburzona... bo czytamy co widać po wcześniejszych oburzonych osobach )))))
    A produkcja naprawdę potężna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że zaraziłaś się ospą od koleżanki :D

    Do zobaczenia w niedzielę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. pięknosci! wspaniałe magiczne kolory!

    OdpowiedzUsuń