środa, 10 lutego 2010

Wielkanocnie czas zacząć...

Nie wiem czy nie zbyt późno, ale ponieważ mam taki nastrój który skłania do popełnienia mordu ( na sobie, lub innych) no to sobie zrobiłam pisanki....Trzeba czymś zająć ręce, żeby nie szukały narzędzia zbrodni;))Pędzelkiem najwyżej mogę oko wydłubać...No to wklejam zdjęcia i niczego więcej nie napiszę, bo jedyne słowa jakie mi się cisną na usta nie należą do cenzuralnych...;)


13 komentarzy:

  1. fajne pisanki :-) ja jeszcze z tym w lesie :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na taki bojowy nastrój pisanki wyszły .....pokojowe,łagodne

    OdpowiedzUsuń
  3. Blada co Ty tu bredzisz, Twoje pisanki są cudne, gdzie tam do nich moje koszulkowce.)

    OdpowiedzUsuń
  4. Yetq- Ty się narażasz...;))
    Pozdrawiam wszystkich i jeśli jutro tu nie wystąpię to znaczy, że szlag mnie trafił i trzeba o mnie miło pomyśleć;):D Miejcie to na uwadze miłe koleżanki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jajeczka zdecydowanie na mordercze nie wygladają :)) śliczne; to w centrum, tak tyci-tyci konwaliami ozdobione mnie zaciekawia

    OdpowiedzUsuń
  6. Tylko z tym bojowym nastrojem to z dala od ludzi.
    Mam nadzieję że wpadniesz jutro .

    OdpowiedzUsuń
  7. JAJ ci u Ciebie pod dostatkiem! w takim wypadku dół został wykluczony - no NI ma mocnych... TRZYm się babo z jajami!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przypomniałas mi jakie ty cuda z jajami robisz! tylko czemu tak mało fotek ,ja bym chciała każde obmacać dookoła.I tych dziur zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lejdik, co Cię tak rozjuszyło?
    A pisanki urocze, zupełnie nie mordercze...

    OdpowiedzUsuń
  10. O rany, ażurowe!!! Mistrzostwo świata a ja jeszcze mam nie dokończone bombki ;-((
    A co do nowej szaty: w pierwszym momencie zobaczyłam orient ale jak zaczęłaś z tą komisją śledczą to widzę kraty ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  11. pięknie wyszły i mam nadzieję, że ostatecznie nastrój poprawiły :)

    OdpowiedzUsuń