Nie wiem czy nie zbyt późno, ale ponieważ mam taki nastrój który skłania do popełnienia mordu ( na sobie, lub innych) no to sobie zrobiłam pisanki....Trzeba czymś zająć ręce, żeby nie szukały narzędzia zbrodni;))Pędzelkiem najwyżej mogę oko wydłubać...No to wklejam zdjęcia i niczego więcej nie napiszę, bo jedyne słowa jakie mi się cisną na usta nie należą do cenzuralnych...;)
fajne pisanki :-) ja jeszcze z tym w lesie :-(
OdpowiedzUsuńJak na taki bojowy nastrój pisanki wyszły .....pokojowe,łagodne
OdpowiedzUsuńBlada co Ty tu bredzisz, Twoje pisanki są cudne, gdzie tam do nich moje koszulkowce.)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Yetq- Ty się narażasz...;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich i jeśli jutro tu nie wystąpię to znaczy, że szlag mnie trafił i trzeba o mnie miło pomyśleć;):D Miejcie to na uwadze miłe koleżanki!
Jajeczka zdecydowanie na mordercze nie wygladają :)) śliczne; to w centrum, tak tyci-tyci konwaliami ozdobione mnie zaciekawia
OdpowiedzUsuńo jajku!!! Wiosna już!
OdpowiedzUsuńTylko z tym bojowym nastrojem to z dala od ludzi.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że wpadniesz jutro .
JAJ ci u Ciebie pod dostatkiem! w takim wypadku dół został wykluczony - no NI ma mocnych... TRZYm się babo z jajami!
OdpowiedzUsuńPrzypomniałas mi jakie ty cuda z jajami robisz! tylko czemu tak mało fotek ,ja bym chciała każde obmacać dookoła.I tych dziur zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńLejdik, co Cię tak rozjuszyło?
OdpowiedzUsuńA pisanki urocze, zupełnie nie mordercze...
O rany, ażurowe!!! Mistrzostwo świata a ja jeszcze mam nie dokończone bombki ;-((
OdpowiedzUsuńA co do nowej szaty: w pierwszym momencie zobaczyłam orient ale jak zaczęłaś z tą komisją śledczą to widzę kraty ;-))))
pięknie wyszły i mam nadzieję, że ostatecznie nastrój poprawiły :)
OdpowiedzUsuń