Aż mi wstyd, że praktycznie codziennik mój trawą zarasta, nie plewiony, nie odwiedzany, zapuszczony jak grządki w ogródku;/ Trudno, nie ma się co czarować, od kiedy wsiadłam na Facebooka, to z niego nie schodzę;/ Co prawda radosną twórczość grafomańską raczej trudno tam uprawiać, ale przynajmniej wystarczy kciuka do góry podnieść przy oglądaniu obrazków i wszyscy są zadowoleni. Komentować nawet nie trzeba, a i wszystkie informacje mieszczą się w jednym miejscu...Nawet i niektóre koleżanki blogowe na FB częściej odwiedzam niż na ich rodzimych blogach. Przykra to prawda ale jednak najprawdziwsza- rozleniwiłam się okropnie przez tego FB. Oczywiście nadal prowadzę radosną twórczość rękodzielniczą i w tym sezonie nadal obowiązuje beading czyli koraliki, koralikowo- koralikowe:) Dla potomnych więc wklejam parę fotek ostatnio poczynionych prac, bo raczej nie sądzę, żeby jeszcze ktoś tutaj zaglądał...;/ Ale gdyby jednak okazało się, że ktoś tu wpadnie - to serdecznie pozdrawiam odwiedzających i wszystkiego miłego życzę:))
świetne biżuty ( lubię to!:)
OdpowiedzUsuńSuper! Szczególnie krzemień pasiasty mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Super komplecik ten czarno - czerwony.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, a ta chyba dżinsowa - naj :)
OdpowiedzUsuńA ja nie wiedzialam ze Ty na FB wystepujesz:) Cudne wytwory tak a 'propos :)Buziol
OdpowiedzUsuńJetem pod wrażeniem twoich umiejętności. Śliczna biżuteria:)
OdpowiedzUsuńCzy ten komplet czerwono czarny jest do sprzedania? Za ile?? Czy to są kolczyki?
OdpowiedzUsuńKolczyki +bransoletka, napisałam wiadomość do Pani:)
OdpowiedzUsuńwow! ale cudeńka
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie www.tynkaa-fashion.blogspot.com oraz do obserwowania:) pozdrawiam
wcale nie zapuściłaś tak bardzo swojego ogródka. Wyrosło w nim sporo ciekawej biżuterii. Pozdrówka
OdpowiedzUsuńwooow.. nie potrafie \secydowac co podoba mi si enajbardziej :)!! Piekne wszytsko.
OdpowiedzUsuńBransoletki śliczne, ale ten pierścionek w kwiatki cudny. Gdzie go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńU jubilera, Asiu , jest srebrny.
OdpowiedzUsuńto ja się miło pozdrowiona czuję i stwierdzam, że trawskiem blog zarasta. Czasem to jednak mogłabyś cUś tam i tu wkleić! Gdyż jakże to tak...?@!
OdpowiedzUsuńUkłoniska zasyłam
w odpowiedzi na zapodanie odpowiadam: (przedruk o FB)
OdpowiedzUsuńno, mam, ale nie mam, w sensie nie użytkuję
A poletko to byś jednak mogła odplewić, tak przytulnie tu było i zabawowo też... i twórczo. FB jest odczłowieczony...
Uściski
Śliczny ten czarno-czerwony komplecik!:)
OdpowiedzUsuńJa też się domagam nowych zdjęć Twoich prac przepięknych ostatnio poczynionych na FB pokazywanych!!!!! Asia w moim okienku od wieków całych wisi sobie zdjęcie czerwonej bransoletki. Chciałabym popatrzeć /popatrzyć/ przez moment na te piękne labradoryty Twoje. Zmiłuj się i wrzuć coś nowego:))) Ja na bloga jeszcze czasem zaglądam...
OdpowiedzUsuń:)Dobrze, Małgosiu, poprawię się i nadrobię blogowe braki:)Myślę, że już niebawem:)Dziękuję Ci za komentarz
OdpowiedzUsuńLejdikowa.... ja wpadam więc tym bardziej się cieszę, że nie tylko ja, bo może to Cię zmobilizuje? Pozdrówka
OdpowiedzUsuń