wtorek, 25 października 2011

Jesień, jesień dary niesie....;)


Chwilę mnie nie było, ale nie będę się nad powodami nieobecności rozpisywać, bo pewnie i tak nikt nie zauważył, że mnie nie ma;)
A ponieważ nadal latam bez chwili wytchnienia, to nie chcąc tracić czasu na przydługie wywody o niczym powiem tylko tyle, że...
Jestem niebywałą szczęściarą!!! Chociaż nie grywam w lotka, nie biorę udziału w żadnych grach losowych, jestem ponad wszelkiego rodzaju loterie, na których i tak w życiu nic nie wygrałam...To jednak- mam w życiu niebywałego fuksa! Moje szczęście polega na tym, że trafiam na samych dobrych ludzi!!!Dobrych, uczynnych i hojnych!!!A było to tak...
Zrazu jednego spodobał mi się niebywale chustecznik wykonany techniką decoupage przez ALICJĘ, do zdobienia chustecznika użyła serwetki idealnie pasującej do czynionych wtedy przeze mnie prac, oczywiście nie omieszkałam grzecznie poprosić o tę serwetkę...Alicja zgodziła się na wymiankę i ...
Od Alicji otrzymałam nie tylko upragnioną przeze mnie serwetkę, ale całą wielką kopę serwetek, których zapas teoretycznie powinien mi starczyć na trzy pokolenia, ale jak znam życie ...zostaną wyrobione do ostatniego kawałka:)))))))

Dziękuję Ci przesympatyczna Alicjo!!!

Kolejną przesyłkę otrzymałam od DOROTKI. Z tym, że tej przesyłki zupełnie się nie spodziewałam!!Absolutnie do głowy mi nie przeszło, że mogę zostać przez Dorotkę obdarowana takimi wspaniałościami!!! Spadły te prezenty Dorotkowe na mnie naprawdę nieoczekiwanie! Dostałam przepiękne serduszko i karteczkę z myszkami!!!!Obydwie rzeczy znalazły już swoje miejsce w moim przedpokoju, myszki śmieją się do mnie z obrazka, a serduszko dyndoli przy świeczniku! Są wspaniałe!!! Same zobaczcie.
Dziękuję Ci najmilsza Dorotko!!!

Całkiem niedawno natomiast zobaczyłam na blogu u AMBIGUITY jej najnowszą pracę robótkową, miałam dziwne przeczucia, że Ambi coś knuje bo kolor tej pracy idealnie pasował do kolorów które kiedyś opisałam jej jako moje ulubione...Knuła, knuła i wyknuła!!!:)))Ocieplacz na szyję i drewniana bransoletka są moje!!!!!!!!:))))))
Dziękuję Ci wspaniała Ambiugity!!!
A dzisiaj gdy całkiem wykończona siedziałam nad całą wielką masą szklanych bombek, które trzeba było spokojnie, delikatnie spakować tak, aby w dalekiej drodze krzywda im się nie stała...zadzwoniła do drzwi pani listonosz...i...
Ponieważ biorę udział w Różowym Tygodniu u IZY, miałam wielkie szczęście i wygrałam jedną z nagród w konkursie!!!To jest już mój drugi Różowy Tydzień u Izy!W ubiegłym roku również brałam udział w tej zabawie i również wtedy miałam szczęście w losowaniu nagrody!!Wtedy od Izy otrzymałam wisiorek, a dzisiaj...
Dziękuję Ci przemiła Izuś!!!

Same widzicie, że mam się czym chwalić, ale szczerze powiem- dopiero w tym tygodniu wyjdą ode mnie wymiankowe przesyłki...Po prostu to co zaplanowałam do wysłania dla Alicji i Dorotki wymagało ode mnie ciut pracy, czyli trzeba było troszeczkę czasu...a czas ostatnio nie był moim przyjacielem, nie chciał na mnie poczekać i pędził jak głupi...
Jeszcze raz serdeczne DZIĘKI dla wszystkich darczyńców!!Ambi, naprawdę nie musiałaś!!:)))
Wszystkich zaglądających serdecznie pozdrawiam, dziękuję Wam, że tu zaglądacie i zostawiacie słówko od siebie!Wszystkiego miłego życzę i ...do następnego razu...;)

18 komentarzy:

  1. Jak to nie zauważył? Jak to nie zauważył? :)) Oczywiście, że zauważył... Ładnie to tak znikać na tyle czasu? Należałoby rzec tak, jak mawiał mój Znajomy do Syna "Jasiu, trzeba wyciągnąć konsekwencje".. Ponieważ Jasio nie wiedział co to owe konsekwencje, konsekwentnie uderzał w bek ze strachu:)) Poważnie - prezenty cudne, zwłaszcza ocieplacz:) Śliczne ma kolory:) Nie znikaj Kochana - pozdrowienia cieplutkie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Normalnie do pozazdroszczenia Twoje prezenciki! Myszole są superaśne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Noo proszę ! Tyle prezentów, tyle wymianek, aj-la-la - zazdrość bierze, ale taka biała cała :))) Bo lubię jak ludzie dookoła szczęśliwi :))) Oj dawno żeś my się nie widzieli - ja już mam trochę lepszy humor - ale nadal mało wolnego czasu - żeby z tym ZUSem zwalczyć - trza walczyć bezustannie. Tak że idę spać - dobra noc moja kochana koleżanka i niech Ci się dalej wiedzie dobrze i pomyślnie w sprawach życiowych, handlowych, hotelowych i wymieniowych :*)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja Ci dam nie zauważył!!!Ja tu czekam na nowego posta u Ciebie a Ty-cisza! I oby następny raz był szybciej! Buziaki;*

    OdpowiedzUsuń
  5. bombki są przeurocze, dobrym ludziom los sprzyja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale z Ciebie szczęściara! Takie cudowności dostałaś :) Bombki super, pierwszy raz widzę takie zupełnie nie-zimowe. Pomysłowa z Ciebie dziewczynka :) Pozdrawiam ciepło! PS. Ja wiem, co to świerzop, mój Mickiewiczu drogi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. NIE ZAUWAŻYŁ???TEZ COŚ!!!!!PIEKNE PREZENTY...A ZWŁASZCZA ,ZE DOSTRZEGŁAM SERWETKĘ Z KURKAMI...:)))W WYMIANCE Z IZARY TEZ MOGĘ SIE CIESZYC PIEKNYMI KOLCZYKAMI:))-POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne prezenty, ja zawsze powtarzam, że w grach losowych nie mam szczęścia bo mam je w miłości :)))Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. aż tyle szczęścia naraz ??????? no to super !!!!! prezenty fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurcze ,ile prezentów!!! I to jakie!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja też nie gram w totka. i też już kilka razy wygrałam w candy.... Ale te cudeńdka, które wygrałaś są prześliczne... może u mnie też spróbujesz?

    OdpowiedzUsuń
  12. No nie wiem.... No nie wiem.... Tyle masz prezenciorów, że się ślinię. Ja jak znikam to nikt nie zauważa. Ech... Szaraczki tak SeM już majOmmmM. Ale nie ma co. Też się kiedyś doczekam.
    Myszowate będą. Dla Ciebie są specjalne trzy, ale czekają , aż dojadę do Nadki. Tylko nie wiem, czy chcesz myszowate prezenty , skoro Ci ich u Cię dostatek ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. hm, no nie wiem, ja zauważyłam, że Cię nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No, jak się ktoś pod szcześliwą gwiazdą urodzi, to ma:) Śliczności Ci się przytrafiły, ale mnie wiesz, najbardziej się podobają bombki na tealighty. A zwłaszcza w Twojej aranżacji - no cudo:)
    Pozdrawiam i buziolki ślę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie szczęściara z Ciebie! Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Prezenty, że tylko oczka się cieszą:) Stylizacja bombeczek świetna, bo i strasznie są wielofunkcyjne... Tak zanoszę się na zakupy w Lejdikowie, ale z wiadomych przyczyn musiałam je przełożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość, nie wiem tylko czemu nie chwaliłaś się świetnymi nowościami? Te smakowite babeczkowe pudełka mlask mlask. A i bombeczki pewnie się skuszę, takimi zdjęciami tylko utwierdzam się w przekonaniu, że będzie to dobry zakup:)

    OdpowiedzUsuń
  17. no jak nie zauważył, jak nie tęśknił? a ja to co PATYK? :):):)
    ciekawa jestem tylko kiedy te nieobecności ,,pousprawiedliwiasz,, :):):)
    Swietne świeczniki poczyniłaś, to szkło? Kurczaki, juz czas sie brac za bombki chyba....Buziaki,

    OdpowiedzUsuń