środa, 19 stycznia 2011

Temi ręcyma...;) Pani Lejdik pracuje...

Zdjęcia ostatnich dekupaży chciałam Wam pokazać, ale wypadałoby z czystej przyzwoitości jakoś zagaić, opowiedzieć jakąkolwiek historię, dorobić ideologię, no- cokolwiek, byle szanowni czytelnicy nie byli zawiedzeni ni treścią , ni formą notki. Wszak kursując po internetowej odchłani, zwiedzający blogi lubią sobie czasami poczytać, gdy już wpadną w gości, podglądnąć 'jak się sprawy mają'...Dzisiaj z pewną dozą nieśmiałości;))muszę Wam się przyznać, że kompletnie nie mam żadnego zapału do pisania;/ Normalnie pustka w głowie, myszy harcują, szare komórki śpią i proszą aby ich nie budzić. Ja nie będę zrzucać tego stanu rzeczy na karb pogody, bo same wiecie co się dzieje za oknem, meteopatką nie jestem, ale jak się rano budzę to nie wiem- czy to moje kołatanie serca to stan wiosennego rozkwitu uczuć, czy tylko ciśnienie mi skacze jak głupie, powodując delikatne palpitacje..Biorąc pod uwagę mój sędziwy wiek, pewnie to ciśnienie cholerne, ale miło się połudzić, że a nóż widelec jakieś uczucia wiosenne czają się pod zastawkami...;):D Tak więc bez zbędnych komentarzy pokazuję urobek ostatnich tygodni.
Komplet lawendowy- zakładka, ramka na zdjęcia i wieszak
 Wieszak z różą, zdobiony perlen pean
 Wieszak truskawkowy, również z p.pean
 Lawenda cd.
ps. znudziły mi się zdjęcia na białym tle, jest więc w wersji 'z połyskiem';):D

19 komentarzy:

  1. świetne prace :)
    a ten lawendowy wzorek to serwetka czy papier? jeszcze takiego wzorku nie spotkałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serwetka Jagno, zdobyczna, ale pewnie gdzieś można znaleźć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne wszystko :))) Ja się dopiero uczę, ale wiem, jak trudno jest serwetkę równiutko przykleić, a co dopiero wkomponować ją w odpowiednie tło. Takimi zdolnymi ręcyma wszystko pięknie wychodzi :))

    OdpowiedzUsuń
  4. No Pani Lejdik:) pikne rzeczy porobiłaś temi ręcami:)dla mnie komplet lawendowy po prostu wymiata:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj Lejdik, uważaj!! Jaka wiosna!! Nawet już zimno się robi!! Jakieś tam przymrozki idą , nawet pędzą jak Teleexpress!! Tak że zmartwię Cie - lepie zacznijmy ćwiczyć na jakichś tam rowerkach albo spadochronach :))) a to nas SKS dopadnie przedwcześnie-przed wiosną!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile tych cudów zrobiłas kobietko!! Sliczne wszystko!
    PS Chciałam podziękować za ptasiorki i "cuś" jeszcze..
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Proszę, koleżanka potyrała:)Narobiłaś mi ochoty... na truskaweczki:)
    O tym jak Ci się nie chcę i jak to weny nie masz do pisania też potrafisz pisać:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wszystko piękne i jak zwykle rozgadana właścicielka ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ha! Miałaś zostać politykiem, tak to niegadanie przegadałaś, że słusznych rozmiarów post wyszedł :)Podoba mi się wersja środkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. lawenda rulezzz, serduszko u Ciebie puka w rytmie cha cha - to chyba dobry znak, może uda mu się tak zaczarować wiosnę i szybciej przyjdzie

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że "urobek" niezły.
    Ale o jakim Ty sędziwym wieku prawisz,a?
    Nic tylko wiosna w sercu. Nie ma innej opcji.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak, tak, to starość jak nic! ;))) Ale jak widać, świetnie z niej korzystasz. Dekupażyki przeciekawe, zwłaszcza ten lawendowy zestaw - bardzo oryginalny motyw. Pozdrawiam cieplutko. Starsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. :D Kochane- dziękuję Wam;)))
    Aaago- cała przyjemność po mojej stronie:)
    Nova- no..nie kuś, bo zrobię rząd i...(pójdę stąd):D
    JoHanna- jak Ty rozumiesz te babskie rozterki!!:))
    Miro, cieszę się, że Ci się podoba. Młodsza!:D:D
    Bardzo serdecznie Wam wszystkim, komentującym dziękuję za to, że Wam się chce i to tak miło!!Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  14. Osz w mordę jeżozwierzem! Ten truskawkowy wieszak wraz z kompletem lawendowym i moje starcze serducho w rytm zmienno-palpitacyjny wprawiły. Jak zemrę, to wiedz, że z zazdrości.

    OdpowiedzUsuń
  15. To se rence muszom byc zmenczone???? Ale chyba tylko ręce, bo w głowie to Ci się lęgnie całe mnóstwo pomysłów. Ty, a może ja Ci podrzucę co nieco do roboty. Moje mebelki czekają na jakąś wenę , przynajmniej żeby je oczyścić z 80 letnich pokładów farby. Co Ty na to? Ja w zamian funduję kawę i ciastka pieczone całą noc:)

    OdpowiedzUsuń
  16. mnie się podoba truskawkowy wieszak, słodki jest :)
    tak sobie pomyślałam po przeczytaniu Twojego posta, że 14 linijek napisałaś o tym, że Ci dzisiaj zapału do pisania brakuje, a ja gdy mam ogromny zapał to 4 wystukuję... :(
    wiosenne buziaki przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lejdik, Ty piszesz o starości, kiedy ja o wiecznej młodości... chi-chi...
    Bardzo ładne decu!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  18. ale piękny decou:) serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń