piątek, 22 października 2010

sprzedam- Anioły i aniołki, anielice różne...

HOT NEWS;)))
POWSTAŁ NOWY BLOG PRZEKUPKOWY, TYM RAZEM BEZ ŻADNYCH OGRANICZEŃ CENOWYCH


 Dzisiaj kolejny mój post z serii 'sprzedam'.Oferuję anioły, chciałam wystawić je na blogu Pchełki i perełki, niestety nie mogę się skontaktować z nikim z tamtejszej administracji. Nie tracę jednak nadziei, może kiedyś dostąpię tego szczęścia i dostanę się do grona osób tam sprzedających, póki co wystawiam je tutaj, jeśli ktoś zechce adoptować anioła, stworzyć dla niego dom, dać mu kawałeczek siebie, on odwdzięczy się swoją troską i otoczy opieką nową właścicielkę. Anioły są czarujące, zresztą zobaczcie same.
Anioł nr 1. 
Przedstawiam, anioł Loreta, Loreta ma 40cm wzrostu, jest odporna na naciski i uderzenia (kto by chciał zbić anioła???))wykonana z ceramiki  gipsowej utwardzonej , w rzeczywistości wygląda jak szamot ceramiczny, ale nie rozgryzę tych mieszanek, tak czy inaczej, cudna jest.
Za 60zł oddam w dobre ręce!



Anioł nr 2.
Ma na imię Dominika, ma 33cm wzrostu, cudna jest, zatroskana taki, jakby zagubiona...ładna:))
Za 36zł oddam w dobre ręce, tak jak mówię o anioły trzeba dbać, wtedy odwdzięczą się tym samym!!
ps. karmić dużą dawką miłości, nie podlewać;))


Anioł nr 3:
Zwie się Fiona, Fiona urosła do 37cm, większa nie będzie;/ Marzy o swoim miejscu na ziemi, chętnie stanie na kominku, lub półeczce w najbardziej eksponowanym miejscu salonu.

Wykonana z materiału jak wyżej, odporna twardzielka, chociaż na wygląd wydaje się być wydelikaconą panienką. Oddam za 45zł. Ale pójdzie tylko tam gdzie się ja będzie kochać miłością bezwzględną i karmić wielkim uczuciem. Podlewać jej nie należy:))
Anioł 4
Laura. Ma 40cm wzrostu, długie włosy i piękną sukienkę, jest oddaną powiernicą wszystkich damskich sekretów, dyskretna i skromna z natury. Chętnie zamieszka u miłej pani, warunek- lubi słońce, wtedy pięknie mienią się jej skrzydła.  Na spacer nie trzeba wyprowadzać, odżywiać dużą dawką sympatii. 60zł.


13 komentarzy:

  1. jedna Laura już do mnie dotarła, cała i zdrowa. potwierdzam, że jest piękna i skrzydła ma niesamowite. kto ją zamówi, nie będzie żałował:))).Iza

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci za reklamę!:)) to naprawdę szczęśliwe anioły:))Cieszę się, że Laura doszła cała i zdrowa!!!Pozdrawiam;))

    OdpowiedzUsuń
  3. szczena mi opadła - ten pierwszy anioł Loreta jest fenomenalny :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój kot prosi, żeby mu kupić i ustawić na półeczce wystarczająco wysokiej, żeby ładnie spadało i się tłukło, ale nic z tego!;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Błękitku, może go uderzy, może go uderzy;):D:D

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne te anioły,ale ja mam już dwa takie rozbite:( Zasługa oczywiście moich małych "aniołków"...

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam znam kocico ten utwór. Dziekuje za odswierzenie przedczterdziestoletniej pamięci hihi. A ty sie kochanie bawiłas juz w to podaj dalej po wiolonczeli, czy mi gdzies ucieklo?
    Ps-czy ty pracujesz w służbie na zdrowie? bo tylko to mi pasuje na 2 dzień pracy, bo jakoś na sklep całodobowy to mi nie wygladasz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne,eleganckie aniolki.Pozdrawiam cieplo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Chyba nie masz racji, art-qbek...Handluję tymi aniołami już od ok 2 lat i znam ich producenta...;)Pozdrawiam.
      ps bardzo doceniam, że założyłeś(łaś) specjalne konto po to aby skomentować mój post o aniołach, wiem, że mogło być to czasochłonne, więc tym bardziej jestem pod wrażeniem.
      Miłego dnia życzę:)

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  12. Art- qbku- mam oryginał Twojego posta który usunęłaś, anioły pochodzą z legalnego źródła, dalszą dyskusję uważam za zbędną. Proszę porozumieć się z producentem.

    OdpowiedzUsuń