czwartek, 8 kwietnia 2010

Po czym poznać wiosnę...?

U mnie wiosna zaczyna się wraz z drugim dniem świąt. Wtedy to młodzi chłopcy przebrani za "Dziady" odpytują każdego spotkanego człowieka z pacierza. Nie wiem jak w innych częściach Polski, ale u mnie w małopolsce, centralnie między Krakowem, a Katowicami właśnie tak zaczyna się wiosna.
Na zdjęciu w kolorowym pióropuszu 'dziad' w seksownej podomce 'babka';)
Ciekawe dla mnie jest to, że tradycja ta trwa na moim osiedlu od niepamiętnych czasów, a  w podkrakowskich wioskach- niestety obyczaj ten dawno zaniknął. A na peryferiach mokjego miasta- trwa i jak widać ma się całkiem dobrze.
Wiosnę poznaję również po tym, że zza czystych!;)) okien przedziera się czasami widok słońca. Można wtedy obserwować budzące się do życia roślinki, np żonkile...szt 1, bo reszta śpi jeszcze snem sprawiedliwego...


















 i takie kwiatuszki co nie wiem jak się nazywają....




Na wiosnę budzi się magnolia....                                                                                                                                  
i skromna sasanka, która jak widać śpi jeszcze dość mocno, ale jej za to ciepło w naturalnym puszku
Wiosną trzeba uważać na nisko latające ptaszki...
I na wielkanocne wianuszki z żywego bukszpanu, zaczynają się bowiem sypać...;)


Wiosna to całkiem przyjemna pora roku!:)))



7 komentarzy:

  1. I zapachniało wiatrem, zaszumiało żonkilami, zaśpiewało słońcem, zaświeciło ptaszorami :)
    Wiosna, wiosna, ech, że ty... ))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa tradycja - pierwszy raz o nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również nie słyszałam o tej tradycji nigdy wcześniej,a naprawdę bardzo ciekawa jest.
    Zapraszam na Candy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany,co to za dziady?!! Pierwszy raz słyszę,rewelacja,że takie tradycje zachowujecie.I to faceci w przebraniu:))Ale ubaw macie.Wiosnę już masz piękną,u mnie wolniej nadchodzi.Dzięki za info w sprawie kropek:)Poszperałam w necie i wynalazłam trochę na ten temat,fajna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  5. eeee, jak u Ciebie ma być wiosna, skoro z jednej strony Hutą a z drugiej poŚląskiem Cię poddusza.Magnoliowe drzewa u mnie niestety już zdychają...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie piękne pierwiosnki! Muszę swoje też sfotografować bo wszystko aż się zrywa do kwitnienia! A co do Dziadów to u mnie niestety każda taka tradycja kończy się watahami pijanych "przebierańców" molestujących ludzi o datki na wódę, "bo tradycja!" A tak fajnie mogłoby być...

    OdpowiedzUsuń
  7. hahaha śmieszne te dziady. zabawna tradycja i bardzo dobrze ze u Was nadal trwa! śliczne kwiatuszki!

    OdpowiedzUsuń