tag:blogger.com,1999:blog-1590228312905185016.post291866375451575616..comments2024-02-21T09:51:33.706+01:00Comments on Mój codziennik...: C'est la vie...lejdikhttp://www.blogger.com/profile/03826555119171558695noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-1590228312905185016.post-30301239582409084592009-05-27T10:47:36.722+02:002009-05-27T10:47:36.722+02:00Cóż tu można pisać.... Bardzo współczuję. Filmik k...Cóż tu można pisać.... Bardzo współczuję. Filmik koledzy zrobili piękny... Szkoda, że w tak brutalny sposób musieli przekonać się o kruchości życia. Ale może zaczną bardziej szanować swoje... oby! To są strasznie trudne chwile...<br />Jakieś witaminki i trochę odpoczynku proszę sobie zaaplikować. Ani chybi zmęczenie wiosenne Cię dopadło. Pranie i prasowanie nie zając nie uciekną...<br />SerdecznościJo-hanah z Wrzosowej Polanyhttps://www.blogger.com/profile/15909432608750421671noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1590228312905185016.post-21486315778274567342009-05-27T10:18:50.925+02:002009-05-27T10:18:50.925+02:00Szczerze- nie chcę nawet wnikać w uczucia matki, k...Szczerze- nie chcę nawet wnikać w uczucia matki, która straciła dziecko, a której mąż walczy o życie w szpitalu...Takich emocji nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić, mogę tylko głeboko współczuć;/;/;/<br />Daisy, no właśnie z moim urlopem jest tak, że jeśli uda mi się to co zamierzam, to w tym roku jedyny relaks jaki mnie czeka to kosiarka na ogródku;))ale mam nadzieję, że szybko mi przejdzie niemoc i wrócę do formy:))lejdikhttps://www.blogger.com/profile/03826555119171558695noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1590228312905185016.post-80971107796426615422009-05-27T09:38:01.996+02:002009-05-27T09:38:01.996+02:00Mimo, że bardzo dotykają mnie takie wiadomości, mi...Mimo, że bardzo dotykają mnie takie wiadomości, mimo, że nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie, co przeżywa rodzina tej dziewczynki, to jednak głęboko wierzę, że nawet tak bezsensowna wg nas śmierć młodego człowieka ma swój sens - dla nas ludzi niezrozumiały i niepojęty.Milenahttps://www.blogger.com/profile/08970171120273392415noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1590228312905185016.post-88336083159052364522009-05-27T00:05:10.518+02:002009-05-27T00:05:10.518+02:00Wzruszyłam się. Nie znałam jej a mimo to śmierć ta...Wzruszyłam się. Nie znałam jej a mimo to śmierć tak młłodego człowieka chwyta za serce...zawsze jest niezrozumiała...zawsze pozostawia pytania dlaczego? PozdrawiamAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/07310065108076931395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1590228312905185016.post-19953585324773888862009-05-26T23:59:51.564+02:002009-05-26T23:59:51.564+02:00Na linka nie zajrzę, bo pewnie bym się rozkleiła. ...Na linka nie zajrzę, bo pewnie bym się rozkleiła. Biedny ten Twój syn, biedna rodzina Ani. Doprawdy nie wiem co napisać...<br />Myślę, że chyba przemęczona jesteś, tak poza tym. Robienie pięciu rzeczy jednocześnie może jest pożyteczną umiejętnością, na pewno jednak energochłonną. A babskie prace służebne to nic takiego, doprawdy, niemal zabawa... <br />Kiedy masz urlop?<br />A zabawą się nie przejmuj. Ja sama wlazłam w to w przypływie głupawki.Daisyhttps://www.blogger.com/profile/15554183205304046749noreply@blogger.com